Polska Jako Most Pokoju pomiędzy Wschodem i Zachodem. Część 2
Polska jako most pokoju pomiędzy Wschodem i Zachodem. Część 2
Tak trzymać, Polsko!
Polityczno społeczne układy narodowe zmierzają do momentu, w którym Polska, jeśli się zdecyduje na głęboką zmianę swojej polityki, może zająć pozycję w Europie wnosząc nowe myśli i nowe rozwiązania dla problemów pozostawionych z poprzednich stuleci. Wbrew pozorom, ta pozycja wewnętrznej siły nie wymaga ani nowej morcastwowosci, o której wiele z nas marzy, ani potęgi silnego trójmorza. Ta pozycja wymaga czegoś innego. Ona wymaga śmiałego spojrzenia się na nas samych i zrozumienia gdzie, w jakich odczuciach,wartosciach kryje się nasza prawdziła siła, i w jakich odczuciach jest tyllko pozór naszej siły, gdzie jest głębokie zawałszowanie naszej przeszłości i terażniejszości. W dobrym amerykańskim slangu nasze zadanie w tej chwili jest „to see shit from shemola", to znaczy byśmy byli w pełni świadomi tego, gdzie jesteśmy i jakie nowe wybory stoją przed nami, a gdzie są stare pułapki. Pierwsze sformułowanie wizji Polski jako mostu pokoju pojawiło się tuta dokładnie 3 lata temu w rozmowie z Ziemkiewiczem Nowa Wspaniała Polska (12/27/2020) To było jeszcze przed pandemią i...przed Ukrainską wojną.
https://www.youtube.com/watch?v=eqosXp5I9eE&t=679s
Potrzebne nam jest, dzisiaj jeszcze bardziej niż trzy lata temu, nowe spojrzenie na głęboki sens naszego geograficznego położenia, które wskazuje nowe rozwiazanie: przekształcić Polske z tego pomostu wojen pomiedzy Wschodem i Zachodem, ktore nam historia zafundowala do tej pory na pomost pokoju i przyjażni pomiedzy Zachodem i Wschodem. Podoba mi się, że Ziemkiewicz i ja mamy wspólny historyczny punkt wyjścia " zaczynamy we wspólnym mniej więcej okresie historycznym uwagą że dokladnie wtedy kiedy europejskie potęgi rozwijały sie intensywnie, w siedemnastym i osiemnastym wieku, Polska zanikala z mapy Europy na wiele lat. To jest fakt." Oboje zachwycamy się Polską szesnastego, i siedemnastego wieku gdzie jak Ziemkiewicz zaznacza, Rzeczypospolita Obojga Narodow byla ostoją indywidualnej wolnosci w Europie. Zgadzamy się, że Polacy to jedni z najbardziej intelligentnych ludzi na swiecie, że wolnosc byla i jest naszym pragnieniem. I tu jest nastepujaca idea. Jesli Polska byla tak gleboko przenikniona wolnoscia, jak to opisuje Ziemkiewicz, to upadek Polskiej panstwowosci jako wyraz Polskiego spoleczenstwa w 17 i 18 wieku jest zupelnie naturalny i w tej naturalnosci kryje sie nadzieja. Czlowiek wolny nie ma pragnienia na zniewalanie innego czlowieka, narod wolny nie ma pragnienia na zniewalanie innych narodow, spoleczenstwo wolnego narodu nie zniewala ani czlonkow swojej spolecznosci ani zadnej z jego mniejszości. Czyli naród wolny jest narodem pokoju. A zatem wygląda na to że lata przed - i po-rozbiorowe zmieniły naszą psychikę z pragnących walki w pragnienie pokoju.
Jest zadziwiającym dla mnie, że podobne odczucie na temat Polaków można żnależć w odczytach Piłsudskiego gdzie on zauważa, że Polacy dzięki swojej wierze w opatrzność boską, przestali być zainteresowani wojną. A zatem istnieje w nas historycznie psychologiczne podłoże pragnienia pokoju, które pomoże nam przekształceniu Polski w most pokoju między Wschodem i Zachodem. Dodajmy,że według ankiet Centralnego Urzędu Badania Opini Publicznej85% Polaków widzi największe szczęście w domu rodzinnym, a zatem w instytucji zasadniczo pokojowej.
Wojna z Ukrainą ma dwa kontexty w których możemy re-konstruować siebie jako most pokoju.
Jeden, to ten wpomniany, przez kolegę Myślickiego w felietonie Jaka Będzie Polska za 30 Lat (22/6/23). Spostrzeżenie Myślickiego, że zarówno Polska, jak i Ukraina stanowią jedyny w swoim rodzaju szlak, łączący Zachód ze Wschodem wzdłuż Chinskiej iniciatywy Jedwabnego Szlaku poprzez dwukierunkowy przepływ towarów między nimi, jest znakomite i zawiera odpowiedź, której szukamy. Nasza pozycja, razem z Ukraina, daje nam olbrzymia moc w kształtowaniu geopolitycznej przyszłości EuroAzji. Głównym pytaniem jest, jak wykorzystać tę moc, moc bycia dokładnie w centrum między Wschodem a Zachodem. Myślecki przyjmuje schemat binarny (albo/albo) i wiąże stanowisko Polski z polityką amerykańską, mając nadzieję, że w ten sposób zapewni zaanagażowanie Ameryki w Polskę. Unfortunately, it also means, taking anti-chinską pozycję w kontekście rywalizacji amerykańsko-chińskiej. Polska, jako most pokoju, nie może wybierać stron tutaj, ale musi być pomocna obu, musi ułatwić porozumienie, a nie utrudniać. Consekwetnie, My proponujemy wyjście z tego binarnego myślenia przez łączenie Wschodu i Zachodu wolnością przepływu wzdłuż Jedwabnego Szlaku i na tym procesie łączenia zarabiamy nasze własne pieniądze na życie jako jednostki, jako społeczeństwo, jako naród jako państwo.
https://www.youtube.com/watch?v=fdOT-ChcPpE
Zadziwiające: Jednocześnie z nasza dyskusją pojawił się reportaż Bednarskiego na Nowy Rok 2024 ze specjalną nowiną dla Polski w tytule:"Chiny bronią Polski przed Rosją-To nasz kluczowy partner". Wygląda na to że Chiny są bardzo zaniteresowane współpracą z Polską z czysto gospodarczych względów, kolejowy Jedwabny Szlak prowadzacy z Pekinu do UE jest najkrótszy przez Polskę, trwa 20-26 dni. Bednarski twierdzi że niedawna wizyta Łukaszenki w Pekinie była spowodowana Chińską troską o poprawę stosunków pomiędzy Białorusią i Polską właśnie dlatego,że przez te dwa kraje prowadzi najkrótszy Jedwabny Szlak. I to jest chyba pierwszy raz w historii,że nasze położenie geograficzne jest motywacją pokojowego rozwoju. To jest ciekawe. Wygląda na to że proponowana tutaj wizja Polski jako mostu pokoju pomiedzy Wschodem i Zachodem nabiera element rzeczywisty dzięki Chinskiej wizji rozwoju gospodarczego
Drugi kontekst, to Ukraińsko-Rosyjska wojna.
Ta wojna musi się skończyć, i to skończyć raz na zawsze. Żeby ją zakończyć, trzeba potrzeć nie tyle na układ sił w boju, ale przedewszystkim na motywację, które prowadzą do boju. Jak zaznaczałem poprzednio to jest wojna bisocjacyjna, znaczy wojna które czerpie swoją energię z dwóch bardzo różnych źródeł: z jednej strony Rosja jest motywowana, słusznie zresztą, groźbą otoczenia przez bazy NATO. Z drugiej strony Ukrainie i innym krajom Europy Wschodniej groziło zagrożenie ze strony armii rosyjskich stojących na ich granicach, równie prawdziwe. Widzimy, że motywacją każdej z walczących stron było i jest poczucie zagrożenia. Aby zatem osiągnąć pokój, należy wyeliminować obie zagrażające możliwości jednocześnie. W związku z tym następujące żądanie:
Armia rosyjska za Ural i USA/NATO z Europy.
Wycofanie się armii rosyjskiej za Ural uspokoii narody Europy Wschodniej graniczące z Rosją, wycofanie US/NATO z Europy uspokoi Rosję. W efekcie otrzymamy rozbrojony kontynent europejski od Uralu po wybrzeże Portugalii z Polską, poprzez jej położenie geograficzne, zapewniając płynny przepływ towarów pomiędzy Zachodem a Wschodem.
To jest historyczne Polskie posłannictwo i jej rola: zagwarantowanie pokoju w Europie przez przekształcenie się w most pokoju pomiędzy Zachodem i Wschodem.
Tak trzymać, Polsko!