Zobacz także
Wojna
11 Listopad, 2022

Spojrzenie na wojnę z Ukrainy

Arestowycz i Bartosiak
Kategoria: Polska
Dodano: 07 Grudzień, 2022, 22:29

 Dr Jacek Bartosiak jest jednym z głównych myślicieli geopolitycznych w Polsce, którego myśli i ich przemiany obserwuję w ciągu ostatnich 2 lat. W ciągu ostatnich kilku tygodni Dr. Bartosiak zaczął zadawać fundamentalne dla nas pytanie: Kim jesteśmy? My Polacy, kim jesteśmy?Podobną kwestię omawialiśmy dwukrotnie tutaj, na stronie Gdzie Jest Prawda?: 20 grudnia 2021 r. w kontekście napięcia pomiędzy Zachodem i Wschodem oraz 27 grudnia 2021 r. podczas dyskusji o Wspaniałej Polsce Ziemkiewicza. Te dwa pytania o prawdę: Kim jesteśmy jako naród? Jakiej Polski chcemy? okazuje się kluczowe w świetle wojny rosyjsko-ukraińskiej bo to określi naszą rolę w całej Europie na najbliższą przyszłość. Bardzo interesujące i prowokującą odpowiedż na to samo pytanie znajdujemy myśleniu Arestowicza, z szerszej perspektywy Europy Wschodniej: Jaka jest rola i przyszłość tego regionu Europy Wschodniej rozciągającego się od krajów bałtyckich, Polski, Ukrainy aż po Bałkany? Aby przypomnieć wszystkim, że dwie wojny światowe rozpoczęły się dokładnie tutaj, w Europie Wschodniej, a możliwość wybuchu trzeciej jest tuż przed nami. Europa Wschodnia domaga się wysłuchania!

Oleksij Arestowycz to odpowiednik Jacka Bartosiaka na Ukrainie, bliski doradca prezydenta Ziełenskiego, brał udział w próbach nawiązania dialogu z Rosjanami:

Wywiad prowadzi Bartosiak, aby zobaczyć, jaki jest pogląd członka ukraińskiej elity na współczesną sytuację. Główna dyskusja toczy się wokół pytania: negocjować z Rosjanami czy nie?

Niezależnie od tego, czy ktoś zgadza się z Arestowichem, czy nie, nie można nie podziwiać stanowczości jego woli i emocjonalnej głębi przekonania dla wygrania tej wojny.
Pyta, jaki byłby cel negocjacji? Przyznaje, że dzięki negocjacjom świat byłby bezpieczniejszy, ale życie Europy Wschodniej i Polski byłoby bardzo niejasne.

Zgadzam się, może byc niejasne. Jednakże, jeśli Europa Wschodnia zażąda, w zamian za wyciągnięcie NATO z Europy, aby podstawowe, komponenty armii RF równoważne NATO stacjonowały za Uralem, wtedy moglibyśmy coś osiągnąć. Sytuacja jest wtedy o wiele bardziej jasna; mamy całą Europę, od Uralu po Lizbonę jako Eksperymentalny Kontynent Pokoju. Musielibyśmy się wtedy nauczyć, jak ze sobą negocjować, jak żyć ze sobą bez użycia broni, dokładnie tak, jak wyśnił Izajasz 2.4, najpierw wśród międzynarodowej społeczności państw, a potem, lub jednocześnie, wśród poszczególnych obywateli, wśród klas społecznych.

 Po co negocjacje?-pyta Arestowycz -  Jeśli strach przed upadkiem Rosji, to Rosja i tak upadnie z powodu dotychczasowych porażek. Jeśli tak, to po co spowalniać proces rozpadu Rosji?

Jedynym celem [negocjacyjnym], jaki widzi, jest opanowanie niekontrolowanego upadku Rosji jako potęgi jądrowej.

To jeden powód, również dobry.
Istnieje jednak głębszy powód. Cała nasza historia jest pełna wojen, zwycięstw i porażek, nigdy nie zmieniających się struktur albo/albo zawsze prowadzących do następnej wojny. Ale teraz możemy to zmienić z torów prowadzących do następnej wojny na tory prowadzące do pokoju. Ze względu na siłę i bohaterstwo Ukrainy w tej wojnie, można teraz zmienić ten tor, negocjować z pozycji siły vis-a-vis Moskwy i zaoferować układ nie do odrzucenia: NATO z Europy, armia FR za Uralu. Wszyscy wygrywamy: zagrożenie dla Ukrainy i Europy Wschodniej zostaje wyeliminowane, a także główne zagrożenie dla Rosji, o którym mówił Putin.

W 12:00 minucie Arestowucz zauważa: dopóki nie ma wizji dla tego regionu [czyli Europy Wschodniej], dla Zachodu musi istnieć Rosja.

Tutaj się Zgadzam się z Arestowyczem. Ale jednocześnie tu się rozstajemy.. Arestowycz widzi błąd w tym myśleniu, ponieważ Ukraina i tak wygra tę wojnę, choćby tylko nie ponosząc porażki, z nową bronią lub bez, i to prawdopodobnie określi rolę regionu.

 

Szanując poglądy Arestowicha ugruntowane w ukraińskich realiach, dla mnie potrzeba wizji regionu, Europy Wschodniej jest głęboko związana z pytaniami, które stawiają sobie zarówno Bartosiak, jak i Ziemkiewicz: kim jesteśmy? Jaką chcemy Polskę? jaka jest rola Polski w Europie? Albo jaka jest wizja dla Polski?
To fundamentalna dyskusja: jaka jest nasza wizja?! I na czym ona jest oparta?
Może Polska pomostem pokoju między Wschodem a Zachodem? Może Europa Wschodnia jako most pokoju pomiędzy Wschodem i Zachodem?

 

 

Komentarze (0)
Dodaj komentarz»
© Wszelkie prawa zastrzeżone